Trenując nie wiemy jaki tak na prawdę poziom sobą reprezentujemy. Więc biorąc do pod uwagę chciałem się sprawdzić w biegu. Przerwa w zawodach może nie była duża bo dwa tygodnie wcześniej startowałem na AMP w Łodzi. Jednak tamten start zupełnie mi nie wyszedł i w Legnicy miałem chęć ugryźć większą porcje pączka.
Dystans jaki miałem do pokonania to 5.8 km. Czyli nie za dużo i nie za mało. Cross Legnicki od dawna nie cieszy się popularności pomimo nawet dużych nagród (za pierwsze miejsce 200 zł) Ale to może wina reklamy. Jest po prostu za słaba. Czas z jakim udało mi się pokonać tą dziwną i zróżnicowaną trasę to 22 minut i 47 sekund. Czy to dobrze czy źle? Sam nie wiem. Tempo na kilometr 3:57. Z jednej strony tempo poniżej oczekiwań. Skromnym zdaniem liczyłem na tempo 3:50 / 3:45. Na 500-tnym metrze pytając się znajomego "Jaki czas?" Odpowiedział mi: "1:30" Czyli tempo 3 min/km co chyba nie było prawdą:D Ale zrobiło mi nadzieję, że można:) Jednak z drugiej strony trasa nawet trudna. Cztery wyhamowania prawie do zera żeby potem przyśpieszyć do swojej docelowej prędkości. No i jakoś udało się doczołgać do mety.
Miejsce w tym biegu się nie liczy bo wszystkich zawodników w kategorii mężczyzn było coś ponad 22 ;/ Czyli nadal jestem w wielkiej niewiadomej na co mnie tak na prawdę stać. Uwzględniając ten wynik, czas 1:25 na półmaratonie gdzie tempo powinienem utrzymać w okolicach 4 min/km moje przygotowania są daleko w lesie. Jednak biorąc pod uwagę treningi jakie robię mam jeszcze nadzieję, że się uda.
Hej :) Widzę, że szybki jesteś jak 3h chcesz łamać :) Ja się zadowolę 3:40 w tym roku co i tak jest dla mnie hardkorem. Zapraszam do mnie na http://runblog.pl/ :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy jestem szybki. Półmaraton mam w 1:28 więc może się uda. Bardzo profesjonalny masz blog :) Powodzenia w osiągnięciu celu
OdpowiedzUsuń