Nigdy bym się nie spodziewał, że mój post umieszczony na blogu będzie opowiadał o zawieszeniu butów na kołku. Myślałem, że bieganie będzie trwało wiecznie. Niezależnie od pogody, stanu zdrowia czy zasobności portfela będę wychodził na małą dziesięciokilometrową
przebieżkę
po legnickim parku lub wrocławskich wałach.