Blog przedstawia próby bycia tak dobrym jak Kenijczycy. Wychodzi to raz dobrze a raz nie. Co z tego wyjdzie czas pokaże.
Tekst wprowadzajacy
Pewnego dnia Bóg już miał dosyć dominacji czarnoskórych biegaczy na dłuższych dystansach. Postanowił więc stworzyć człowieka, który będzie lepszy od nich. Wtedy urodziłem się ja, Rafał. Podejmuje wyzwanie pokonania Kenijczyków w półmaratonach i maratonach.
Czas pierwszych podsumowań. Odbyło się kilka treningów i miałem kilka startów. W tym roku źle przepracowałem zimę. Właściwie jej nie przepracowałem bo nie biegałem. Problemy związane z rozcięgnem i plecami dały mi mocno w kość.